Michelin to nie tylko ludzik z opon!
Wbrew śmiesznym porzekadłom warto zaufać francuskiej myśli technicznej.
Każdy z nas kojarzy takiego mechanika „fachurę”, który ma mądrość ludową na każdą okazję niezależnie od tego z czym do niego przyjedziemy. I jedną z takich mądrości na pewno jest „nie kupuje się samochodów na literę F: Fiatów, Fordów i francuskich”. Jest to oczywiście zupełna bzdura i jedynie mit powielany, czy to na potrzeby memów czy też po prostu w ramach żartu. Prawda jest jednak zupełnie inna i nie trzeba obawiać się produktów francuskiego przemysłu – niezależnie czy mówimy o samochodach czy oponach.
Michelin – francuski producent ogumienia

Michelin to marka założona w 1889 roku przez braci André i Édouard Michelinów. Oczywiście w tamtym czasie na drogach właściwie nie było samochodów więc przedsiębiorstwo produkowało opony rowerowe. Tym jednak co odróżniało Michelina od pozostałych producentów był sposób w jaki zakładało się opony – zamiast je przyklejać do koła zastosowano dętkę wewnątrz samej opony co zdecydowanie ułatwiało serwis i eksploatacje roweru.
No ale nie byłoby tego wpisu gdyby Michelin nadal zajmował się tylko oponami rowerowymi, więc jak możecie się domyślić ten producent szybko przeszedł z wytwarzania opon rowerowych do samochodowych. I tym, co bardzo szybko zrobiło z Michelin lidera rynku ogumienia były dwa bardzo istotne wynalazki – opony Run-Flat z 1934 oraz opony radialne (czyli takie z jakich korzystamy obecnie) w roku 1946.
Z tymi oponami radialnymi to była w ogóle śmieszna sprawa

Opony radialne to nic innego jak specjalny rodzaj metalowego splotu wewnątrz opony, który służy jako „rama” i poprawia wytrzymałość i sztywność opony. Nie ma się co dziwić więc, że używamy ich po dziś dzień – powstały one natomiast w połowie XX wieku specjalnie dla dwóch modeli: Citroena 2CV i DS. Dlaczego akurat tych dwóch? Michelin był wtedy w posiadaniu tej marki, więc fakt opracowywania ogumienia specjalnie dla nowych modeli nie jest niczym dziwnym.
Ze względu na swoją wytrzymałość i dłuższy resurs techniczny (pomimo wyższej ceny) Europejczycy pokochali ten rodzaj opon i szybko zdominował on rynek zmuszając konkurencję do dopasowania się i zmiany technologii.
W Ameryce jednak sprawa miała się zupełnie inaczej – konserwatywne społeczeństwo nie chciało zaakceptować europejskiej marki i jeszcze w 1967 roku opony radialne stanowiły jedynie 13% rynku. Dopiero gdy Michelin zaczął sprzedawać swoje opony pod amerykańsko brzmiącą nazwą „Allstate” zyskały one popularność. I to bardzo dużą – prasa szybko przyznała, że opony radialne zapewniają niesamowitą przyczepność i wytrzymałość, a rodzimi producenci mają naprawdę dużo do nadrobienia.
Michelin obecnie
Obecnie koncern Michelin jest jednym z największych koncernów oponiarskich, który walczy z Bridgestonem o pozycje lidera na rynku. Dzięki szerokiemu portfolio marek na które składają się producenci z całego świata i różnych segmentów rynku (w tym polski Kormoran) oraz rozbudowanej gamie modelowej opony Michelin znajdują nabywców na całym świecie. Warto zaznaczyć, że mówimy tutaj zarówno o osobach prywatnych jak i firmach, które muszą zmieniać opony w swojej flocie samochodów, jak i samych producentach aut, wśród których możemy wymienić marki takie jak Renault, Audi, BMW czy nawet Rolls-Royce lub Lamborghini.
Tym co ułatwia kupującym wybór opon Michelin to ich szerokie gama modeli niezależnie czy mówimy o oponach zimowych, wielosezonowych czy letnich lub o ogumieniu „do zadań specjalnych” do aut terenowych, dostawczych czy sportowych. Każdy kierowca jest w stanie dobrać opony Michelin do swoich preferencji. Jedyna wada ogumienia francuskiego producenta to cena – niestety opony Michelin są często droższe niż mieszanki konkurencji takiej jak Bridgestone, a różnica w osiągach jest pomijalna.
Jak Michelin zdobył taką popularność?

To jest naprawdę ciekawy temat, bo francuskie przedsiębiorstwo wykazało się sporą kreatywnością w drodze na szczyt. Po pierwsze, jak już pisaliśmy, opracowali oni opony radialne, które błyskawicznie stały się liderem rynkowym dominującym konkurencję. Po drugie Michelin bardzo szybko przeniósł swoją produkcję do Azji by zaoszczędzić na kosztach produkcji i zwiększyć ilość produkowanych opon. Po trzecie – szybka ekspansja rynkowa polegająca na wyjątkowo sprawnym reagowaniu na wymagania klientów pozwoliła szybko przekonać do siebie nawet konserwatywnych kierowców z różnych stron świata.
To jednak, co jest najciekawszą sztuczką Michelina, że postanowiono zwiększyć sprzedaż opon produkując… mapy samochodowe. Logika za takim posunięciem jest prosta – jeśli pokażesz ludziom gdzie mogą jeździć w ramach wycieczek to szybciej zużyją opony, więc szybciej wrócą do Michelina kupić nowy komplet. Ale jeśli myślicie, że to było sprytne zagranie to czytajcie dalej.
Skąd wzięły się gwiazdki Michelin?
Im więcej się jeździ tym szybciej zużywa się opony – to jest logiczne i wszystko się zgadza. Michelin też o tym wie, więc uznał, że należy dać kierowcom powody by zjechać z ustalonej drogi i zajrzeć coś zjeść – tak powstały sławne gwiazdki Michelin. Oznaczają one po prostu restauracje, które warto odwiedzić ze względu na wybitną kuchnię i obsługę, oczywiście im więcej gwiazdek tym potencjalnie lepsza jest to restauracja. To naprawdę niesamowite jak szeroko zakrojone działania podjął Michelin by zwiększyć popularność i sprzedaż swoich produktów.
Czy warto kupić opony Michelin?

Odpowiedź brzmi: „tak, ale…”. Michelin to jeden z liderów rynku opon, który dzięki swojemu, momentami niekonwencjonalnemu, podejściu do marketingu ma wielu fanów i klientów. Problem w tym, że opony Michelin są drogie. I tak – produkty najwyższej klasy często mają swoją cenę – należy jednak wspomnieć, że najbliższy konkurent Michelina, czyli Bridgestone, często potrafi zaoferować naprawdę porównywalne opony w niższej cenie.
Więc jeśli komuś naprawdę zależy na oponach Michelin – to dobry wybór, w którym ciężko doszukać się znaczących wad. Chyba, że komuś zależy na cenie zakupu – wtedy polecalibyśmy rozejrzeć się oponami Bridgestone, które zapewnią porównywalną jakość w niższej cenie.
Gdzie kupić opony Michelin?
Kupując produkt tak wysokiej klasy jak opony Michelin należy mieć pewność, że sklep, który je sprzedaje jest godny zaufania i dostarczy produkt nieuszkodzony i nowy. Należy więc powierzyć sprawę specjalistom, co do których można mieć pewność – na przykład pracownikom Oponka.com, że zawsze zaoferują najwyższej jakości pomoc w doborze opon.
Pracownicy naszego warsztatu zlokalizowanego we Wrocławiu pomogą także z montażem i wyważeniem kół. A jeśli zamówicie swoje opony w naszym sklepie internetowym to wymienicie je w naszym warsztacie zupełnie bez kolejki. Brzmi dobrze, prawda?